Dziś są twoje 17 urodziny ale od samego rana masz pecha. W szkole dostałaś pałę z matmy i na dodatek największy plastik w szkole "przypadkiem" oblał sokiem twoja ulubioną bluzkę. Myślałaś, że gorzej już być nie może i marzyłaś by wrócić już do domu. Jedynym plusem dzisiejszego dnia było to, że lekcje kończyłaś wcześniej bo nie było kilku nauczycieli. Po kilku godzinach męczarni zadzwonił ostatni (jak dla ciebie) dzwonek szybko wybiegłaś z klasy i pobiegłaś do domu. Gdy weszłaś do domu to twoi rodzice od razu wręczyli ci prezenty i złożyli życzenia. Dostałaś nowego iPhona i kilka fajnych ciuchów jednak najbardziej ucieszyłaś się z ostatniego, były to dwa bilety VIP na koncert The Janoskians. Wyściskałaś rodziców , podziękowałaś za prezenty i poszłaś zadzwonić do swojej BFF. Powiedziałaś jej o biletach i spytałaś się czy chce z tobą pójść.Ona oczywiście się zgodziła. Resztę dnia spędziłaś odrabiając lekcje, oglądając telewizje itp.
Tydzień później
Właśnie dziś odbywa się koncert The Janoskians. Ty i twoja BFF jesteście bardo podekscytowane. Koncert miał się zacząć o 21:00 więc umówiłaś się z przyjaciółką, że wpadniesz po nią i razem pójdziecie pod halę, w której miał odbyć się koncert. Równo o 20:00 wyszłaś z domu i poszłaś po swoją BFF. Po drodze na halę gadałyście jak to będzie na koncercie. Gdy doszłyście na miejsce bez żadnych komplikacji weszłyście na halę. Show trwało 2 godziny. Potem poszłyście za kulisy aby poznać chłopaków, zrobić sobie z nimi zdjęcia itp. Niestety przed wami była duża kolejka. Trochę się zmartwiłyście i stanęłyście na samym końcu. Po godzinie w końcu nadeszła wasza kolej. Gdy weszłyście zostałyście bardzo mile przywitane a ty nawet dostałaś buziaka od Beau. Gadałyście sobie z chłopakami parę minut i nagle Luke zaproponował wam pójście z nimi na pizze. Zgodziłyście się bo byłyście trochę głodne. Spędziłyście z nimi miło czas a ty zauważyłaś że spodobałaś się Beau. Niestety musiałyście już wracać bo było bardzo późno, jednak chłopcy zaproponowali wam , że was odprowadzą. Najpierw odprowadziliście twoją BFF, pożegnałaś się z nią i poszłaś z chłopakami do ciebie. Pod twoim domem pożegnałaś się z chłopakami, i gdy wchodziłaś do domu usłyszałaś,że ktoś cię woła. Tym tajemniczym ktosiem okazał się Beau. Spytał się ciebie czy pójdziesz z nim jutro na randkę. Chwile stałaś w osłupieniu ale szybko się otrząsnęłaś i zgodziłaś się. Beau bardzo się ucieszył i na pożegnanie dał ci soczystego całusa w usta.Na następny dzień spotkałaś się z Beau'em i tak spotykaliście się jeszcze kilka razy aż zostaliście parą.
...................................................................................................................................................................
I jak?? Mam nadzieje, że się podoba. Proszę komentujcie !!
Doli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz