Poszłaś ze swoją najlepszą kumpelą [I.T.K] na
koncert One Direction.Po dość długich namowach ona w końcu się
zgodziła,co cie bardzo ucieszyło bo bardzo zależało ci aby pójść na ich
koncert, a najbardziej zależało ci na spotkaniu Harrego.Gdy był dzień
koncertu ubrałaś się w biały t-shirt ze śmiesznym nadrukiem,do tego
zieloną bejsbolówkę,jasne jeansowe spodnie i białe buty z adidasa z
kolorowymi sznurówkami,a [I.T.K] w biały t-shirt z napisem ,,I Love
FOOD''czarną bejsbolówkę,niebieskie rurki i niebiesko-czarne conversy.Na
koncercie bawiłaś się świetnie ale [I.T.K] ciągle na coś
narzekała.Podczas koncertu dziwnie patrzałaś się na Hazze a on na
Ciebie.Po występie poszłaś z [I.T.K] po autografy jednak ona nie specjalnie
się do tego paliła.Przed wami była strasznie długa kolejka a wy
stałyście gdzieś w środku tej kolejki.Gdy przyszła wasza kolej ty od
razu chciałaś biec po autograf od Hazzy ale nagle zatrzymałaś się i
zaczęłaś się cicho śmiać. Zrobiłaś się czerwona jak burak.Twoja koleżanka
zastanawiała się o co chodzi i sama zaczęłaś się z niej śmiać.W końcu [I.T.K]
podeszła do ciebie i spytała o co chodzi ty jej jednak nic nie
odpowiedziałaś tylko wskazałaś ruchem głowy na krocze Hazzy,znajdował się
tam namiocik co wyraźnie wskazywało na to że jak Harry zobaczył ciebie to
od razu mu stanął.[I.T.K] jak to zobaczyła od razu wybuchnęła głośnym śmiechem a Harry spalił buraka.Nagle Hazz powiedział że kończą
podpisywanie płyt i podszedł do ciebie wziął za ręke i gdzieś
prowadził. [I.T.K] zajęła sie reszta chłopakó i poszli do Nados.Harry
zaprowadził cię do swojego pokju w hotelu,a gdy weszliście do pokoju
Hazzy to on zaczął cię całować po szyji.Ty nie protestowałaś bo też
tego chciałaś.Harry zaczął ściągać z ciebie koszulke a gdy zobaczył twoje
cycki to od razu jednym bardzo silnym ruchem zdjął z ciebie stanik,a
jak dopadł sie do twoich piersi to niemógł sie od nich oderwać,a ty
cicho jęczałaś.Po chwili Hazza ściągnął z ciebie spodnie i majtki a ty
po chwili pozbawiłaś sie jego ciuchów.Harry dostał podniety na maxa i
od razu rzucił cie na łóżko,położył sie na ciebie i włożył ci tam
swoje dwa zgrabne palce i całował cie po szyi i pierśach i dołożył
jeszcze jeden palec.Po chwili Hazza wyjął z ciebie swoje palce i
powiedział że masz mu zrobić loda.Ty bez namysłu od razu przeszłaś do
rzeczy.Robiłas to tak dobrze że Hazza jęczał z przyjemności.Nagle poczułaś
że Hazza spuscił ci sie do buzi,ty to wyplułaś i chciałas kontynułować
kiedy Harry cie podniusł,rzucił na łóżko i wszedł w ciebie powoli.Z
każdą kolęjną minututą przyśpieszał.Po chwili Hazza powiedział:
-Kochanie zróbmy to na PIESKA- popatrzał błagalnie na ciebie.
-Oczywiście
Skarbie-odpowiedziałaś,po czym zrobiłaś to co Harry chciał.Hazz
wchodził w ciebie szybko i oboje jęczeliście z przyjemności.Nagle Harry
zmienił taktykę, wziął cie na ręce i przycisnął do ściany ty zaś oplotłaś
swoje nogi wokół jego pasa.Harry robił to dosyć wolno ale dynamicznie i
oboje jęczeliście z przyjemności.Robiliście to 5 długich i przyjemnych
dla was obu godzinach.Po skończonych przyjemnościach poszliście się
wykąpać i tam zrobiliście ,,Powtórke z rozrywki''. Potem zostaliście
parą a kilka lat później Harry ci się oświadczył,ty się zgodziłaś a
kilka miesięcy później wzięliście ślub a rok później zaszłaś w ciąże i
urodziłaś bliźniaki,chłopca Matta i dziewczynkę Darcy.
HAHHAHAHAHA. To NIE mój imagin. Koleżanka go kiedyś mi napisała i postanowiłam go wstawić. LOL.
Wiktori'aaaaa <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz